Najlepsze blogi i strony w sieci!! :P100 super stron
Zjawiska paranormalne
Odwiedziło nas już osób Strona Główna onet onet onet
 UFO
  Zdjęcia UFO
  Piktogramy
  Katastrofy UFO u nas
  Spotkanie ludzi z UFO
  UFO a Biblia
  UFO w Chinach
 Duchy
  Duchy
  Opowieści o duchach
  Zdjęcia duchów
  Wywoływanie duchów
  Duchy w domach
 Proroctwa
  Pror. Oriona-2012 rok
  Pror. Nostradamusa
  Pror. innych proroków
 Dziwne miejsca świata
  Trójkąt Bermudzki
  Zakrwawione drzewa
  Podziemne miasto
  Strefa ciszy
  Potwór z Loch Ness
 Inne dziwne zjawiska
  Psychokineza
  Telekineza
  Antygrawitacja
  Wasze opowieści
 Reklama
Linki
Serwis Webmasterski WebMark

Na czym polegają proroctwa Oriona?

Jest książka o takim samym tytule więc możecie kupić i przeczytać :). Ale ja postaram Wam wyjaśnić na czym to polega. A więc... W 9792r. p.n.e był wielki potop na Ziemi. Przewiedzieli go Majowie i Egipcjanie. Przyczyną potopu było ustawienie się w jakiejś pozycji szyfrowej Wenusa, Marsa, Oriona i innych gwiazd. Słońce miało hiperaktywność i wtedy nastąpiło przebiegunowanie Ziemii tzn. stanęła i zaczęła obracać się w przeciwną stronę, co spowodowało wielkie fale zalewające wszystko co napotkają na drodze, trzęsienia Ziemii itd.....

Dlaczego akurat w 2012 roku?

Dlatego, bo w 2012r. kończy się kalendarz Majów, którzy przewidzieli ostatnie przebiegunowanie.

Jak to przeżyć?

Daję Wam do przeczytania artykuł napisany przez Patryka Geryla, twórcy tej teorii.

W końcu roku 2012, niszczycielskie pole magnetyczne, a dokładnie jego zmiany, przyniosą tylko śmierć. Żyjemy obecnie w dosyć zaawansowanej technologicznie cywilizacji... wszystko to obróci się w pył w grudniu 2012 roku.

Intensywna hiperaktywność słońca przyniesie potężny wiatr słoneczny, który przeszyje całą planetę, niosąc śmierć.

Musimy i możemy jednak podjąć pewne kroki aby choć po części zwiększyć nasze szanse na przetrwanie. Musimy przygotować się na najgorsze, po to, aby w przypadku naszego przetrwania pomóc w odbudowie tego świata i odtworzeniu naszej wiedzy.

Już na wiele lat przed 2012 rokiem została wyznaczona pewna strategia: "Jak przetrwać rok 2012", propagowana na wielu stronach w sieci. Jakkolwiek musisz zdać sobie sprawę, że aby przetrwać potrzeba co najmniej 20 do 50 tysięcy złotych!

Potrzebujesz tych pieniędzy, aby kupić:

- wystarczająco dużo materiału wymaganego do przeżycia
- jedzenie na co najmniej rok czasu
- nasiona warzyw, ziaren, ryżu, ziemniaków
- wyposażenie, wymagane do "startu" w nowej cywilizacji
- książki

Część z tych pieniędzy zostanie przeznaczona na budowę bunkrów.

Miejscem naszego przetrwania będą góry Drakensberg w południowej Afryce. W momencie kiedy będziemy w wysokich górach zostaniemy wystawieni na potężne burze i radiację słoneczną. Jedynym zatem sposobem przeżycia jest zbudowanie bunkra lub pomieszczeń wysoko w górach. Należy przy tym ograniczać używanie stali, bo przyciągać będzie zagubione pioruny. To zadanie jest najtrudniejsze, ponieważ będziemy musieli uzyskać rodzaj pozwolenia na prace przy budowie schronu.

Fala tsunami która powstanie w roku 2012 będzie miała do około 3km wysokości! nad poziomem morza. Dlatego też należy wybrać wysokie partie górskie... to jedyny sposób aby później odtworzyć cywilizację.

EUROPA:

Wiele osób pyta, czy sensowne jest budowanie schronów w Europie. Moja odpowiedź brzmi: NIE, chyba że myślimy o wysokich górach w Hiszpanii lub Turcji. W niskich partiach górskich lub na nizinach, taki bunkier poddany byłby bardzo silnym trzęsieniom ziemi, nie mówiąc już o fali zalewającej wszystko na swojej drodze i wbijającej napotkane budowle głęboko w muliste dno. Nawet gdyby jakimś cudem udało się nam przeżyć, nie wydostaniemy się na powierzchnię bo obszary niskie będą przez długie miesiące głęboko pod powierzchnią wody. Według obliczeń PRZEWAŻAJĄCA część Europy będzie po kataklizmie bardzo zimnym miejscem.

AMERYKA PÓŁNOCNA I POŁUDNIOWA:

Szanse na przetrwanie w tych miejscach są bardzo nikłe. Powodem jest fakt, że w tych miejscach największe będzie przesunięcie osi Ziemi. Wiele wulkanów będzie wybuchać a ogromne trzęsienia Ziemi będą pochłaniać całe połacia lądów. To najgorsza lokalizacja...

INNE MOŻLIWE MIEJSCA:

Niestety... potrzebne są pieniądze, aby w ogóle myśleć o swoim życiu po 2012 roku. Bez pieniędzy szanse na przeżycie są bliskie zeru. Miejsc można szukać na własną rękę. Warto jednak zorganizować się w grupy i po prostu zacząć działać. Na ostatnią chwilę może być już za późno. Pamiętaj! tylko od Ciebie zależy czy zrobisz cokolwiek by przeżyć. Pomyśl o swojej przyszłośći, o swojej rodzinie, drugiej połowie, o dzieciach, które być może nie dożyją kilkunastu lat... nic nie robić to grzech.

Niestety, sytuacja przed i po kataklizmie będzie bardzo trudna. Tak bardzo, że częsco będziemy myśleć TYLKO o sobie... aby przeżyć...

NIETONĄCE ŁODZIE:

Dystrybutor: http://1100ac.etapyachting.com

Głównym problemem będzie fala pływowa... jedynym sposobem jej przetrwania jest ucieczka w wysokie partie górskie lub posiadanie "nietonących" łodzi. To specjalnej konstrukcji łodzie motorowe lub żaglowe, które nie mają prawa zatonąć. Przy odrobinie szczęscia, o ile nie roztrzaskamy się o coś po drodze będziemy mogli przeżyć. Niestety łodzie takie są BARDZO drogie i tylko duża grupa osób jest w stanie kupić zaledwie jedną taką łódź.

Do roku 2002 na świecie wyprodukowano 6000 takich łodzi, do roku 2012 będzie ich około 10000. Gdyby wykorzystać jedną czwartą z nich, tj. 2500, zakładając, że na jednej łodzi mogłoby uchronić się czworo ludzi, daje to około 10000 osób, wystarczająco dużo aby odbudować cywilizację.

Prawdopodobnie nikt z nas jednak zwyczajnie nie zarobi dostatecznie dużo, aby kupić taką łódź. Jednak i wtedy pozostanie rozwiązanie... łódź można pożyczyć lub.. po prostu ukraść. To bez wątpienia najlepszy pływający bunkier o jakim możemy marzyć.

2012CI, KTÓRZY PRZETRWAJĄ:

Chcę rozpocząć dużą akcję przetrwania i przywrócenia cywilizacji - największą jaka być może kiedykolwiek miała miejsce. Niestety, tylko parę osób w odniesieniu do całej ludzkości, zdaje sobie sprawę co nas czeka. Potrzebny jest każdy mężczyzna i każda kobieta. Wszystko zależy od motywacji i choć "kropli" zainteresowania tym co się wydarzy.

W katastrofie przesunięcia biegunów magnetycznych, wszystkie istniejące na świecie struktury i budowle przestaną istnieć. Większość ludzkości zginie. Potrzeba będzie wielu ludzi.. żywych ludzi, aby myśleć o przetrwaniu po katakliźmie. Bardzo potrzebne będą:

- materiały do przetrwania
- ekwipunek do budowy nowego świata
- rowery do transportu
- jedzenie
- nasiona, ziarna, ryż, ziemniaki
- nietonące łodzie
- mini biblioteka książek zawierająca:
# podstawy matematyki (algebra, geometria przestrzenna)
# podstawy fizyki
# podstawy chemii (chemia ogólna i chemia węglowa)
# podstawy elektroniki
# podstawy przewodnictwa i prądotwórstwa
# podstawy biologii
# literatura związana z rolnictwem (w szczególności "uprawy", "wzrost biologiczny warzyw i owoców")
# książki traktujące o "anestezji" (znieczulenia, narkoza)
# książki traktujące o medycynie ogólnej
# książki traktujące o stomatologii
# literatura budowlana, architektura (produkcja papieru i atramentu, szkła, detergentów, stopów metali, tworzyw sztucznych)
# literatura inżynieryjna (jak zbudować silnik parowy, paliwowy: diesla)
# literatura techniczna (jak zbudować radio, telefon itd)
# literatura dotycząca pomiarów radioaktywności
# książki militarne (proch strzelniczy, materiały wybuchowe)

- drewniane liczydła
- mapy na podstawie których można będzie zlokalizować minerały
- dokładne mechaniczne zegary
- soczewki optyczne
TO NIEZBĘDNE materiały, na podstawie których cywilizacja może powstać z popiołów.
Czy ja w to wierzę?

Powiem tak. "Nie znasz dnia, ani godziny". Ja uważam, że człowiek nie jest w stanie przewidzieć końca świata... Może to się sprawdzi, ale ja będę żył jak żyłem... Nie wiem jak wy :). Zapraszam do dyskutowania na ten temat na forum i piszcie też swoje zdanie w księdze gości!!

e-mail
Strona istnieje od 28.07.06r




  Księga Gości>
 
copyright by QBA